24 marca 2016|W Ochrona wilków, Polska

Podsumowanie zimowego monitoringu wilków w regionie świętokrzyskim

Tegoroczna zima była bardzo łagodna i pokrywa śnieżna umożliwiająca tropienie zalegała jedynie przez około trzy tygodnie, na przełomie stycznia i lutego. W tym czasie udało nam się wytropić wilki z wszystkich czterech watah, które monitorowaliśmy dotychczas. W Puszczy Świętokrzyskiej, do której mamy najbliżej, tropy wilków odnotowaliśmy wielokrotnie, najwięcej pięciu osobników. Pojedyncze wilki były kilkakrotnie obserwowane przez leśników i drwali. W lasach Niekłańsko-Bliżyńskich odnotowywaliśmy pojedyncze tropy na błocie i odchody. W okresie kiedy był śnieg udało nam się w tym rejonie wytropić grupę trzech wilków. Co ciekawe, tego samego dnia wytropiliśmy grupę trzech wilków w Lasach Przysuskich. Tropy były oddalone od siebie o około 20 km i w obu przypadkach świeże. Jest to kolejna przesłanka wskazująca na istnienie dwóch watah w zachodniej części pogranicza województw świętokrzyskiego i mazowieckiego. Również w Puszczy Iłżeckiej udało nam się wytropić wilki. W pierwszej dekadzie lutego w pobliżu miejsca, z którego latem słyszeliśmy wycie watahy z młodymi, tropiliśmy grupę sześciu wilków. Niespodziewane opady śniegu w nocy z 14 na 15 marca umożliwiły nam też wytropienie wilków we wschodniej części Puszczy Świętokrzyskiej – Lasach Siekierzyńskich. Rankiem 15 marca wytropiliśmy parę wilków, do której po jakimś czasie dołączył jeden, nieco mniejszy osobnik. Informacja wraz ze wcześniejszymi stwierdzaniami tropów, odchodów i wycia pojedynczych wilków wskazuje, że także w tym lasach regionu może bytować rodzina wilków. Lasy Siekierzyńskie są oddzielone od Puszczy Świętokrzyskiej droga ekspresową S7, a od Puszczy Iłżeckiej zurbanizowanymi obszarami ciągnącymi się wzdłuż drogi krajowej nr 42.

Roman Gula i Artur Milanowski