3 września 2018|W Ochrona wilków, Polska

Rozbrykane szczenięta z Puszczy Augustowskiej

Na przełomie lipca i sierpnia stwierdziliśmy obecność potomstwa w jednej z wilczych watah nazywanej przez nas Klonowo. Trzy szczenięta regularnie pojawiały się na jednej z leśnych dróg. Zazwyczaj były same, a tylko czasami towarzyszył im dorosły wilk. Mieliśmy niebywałą okazję obserwować, jak szczenięta razem się bawią i przeganiają w wysokich trawach. Każdy znaleziony przedmiot nadawał się na zabawkę, na przykład porzucona przez ludzi butelka, czy badylek sadźca konopiastego. Podczas tych zabaw zauważyliśmy, że młode różnią się między sobą, zarówno wyglądem, jak i temperamentem. Jednego z wilczków, nazwaliśmy Samotnikiem, ponieważ najczęściej wędrował sam, był najbardziej odważny z całej trójki i zawsze to on pojawiał się na otwartej przestrzeni jako pierwszy. Dwa pozostałe trzymały się zawsze razem i były bardziej ostrożne, za to różniły się wielkością. Tegoroczne wyjątkowo upalne lato dokuczało także wilkom. Jedno ze szczeniąt przyłapaliśmy, gdy chłodziło się śpiąc za mokrym żwirze, na środku drogi. Zdjęcia zrobiliśmy na przełomie lipca i sierpnia, kiedy szczenięta miały około 3 miesięcy.

Joanna Harmuszkiewicz