2 grudnia 2019|W Ochrona wilków, Polska

Wilcza jesień w Lasach Daleszyckich

W październiku i listopadzie ponownie potwierdziłem obecność wilczej rodziny na terenie Lasów Daleszyckich. Wraz z Krzysztofem Olejarzem odnotowywaliśmy w terenie tropy wilków, ich odchody i resztki ofiar. Wielokrotnie udało mi się zarejestrować wilki przy pomocy zainstalowanych w terenie foto-pułapek.

W październiku foto-pułapki zarejestrowały aktywność drapieżników zarówno za dnia jak i w nocy. Najczęściej były to pojedyncze wilki, a największa zarejestrowana grupa liczyła trzy osobniki. Na uwagę zasługują nagrania przedstawiające dużego osobnika z wyraźną czarną pręgą wzdłuż tułowia oraz wilka z białym pasem na karku.

W listopadzie wataha aktywna były w okolicach foto-pułapek tylko nocą. Zarejestrowałem obecność od jednego do ośmiu osobników. Wielokrotnie nagrały się grupy składające się z dwóch do czterech wilków. Odnotowałem także co najmniej trzy szczenięta, które domagały się posiłku od dorosłych osobników.

Tomasz Bracik