Wilczy śpiew

Udało nam się zarejestrować wycie rodziny wilków z Puszczy Świętokrzyskiej – posłuchajcie!

Każdego lata staramy się zlokalizować rendez-vous (miejsce spotkań) wilczych rodzin z regionu świętokrzyskiego przy pomocy stymulacji wycia. Wyjemy i jeśli mamy szczęście – wilki nam odpowiadają. Kiedy usłyszymy charakterystyczny jazgot szczeniąt, wiemy na pewno, że rodzina w danym kompleksie leśnym zdołała się rozmnożyć.  

W tym roku uzyskaliśmy odpowiedź wielu rodzin – o szczegółach będziemy sukcesywnie pisać na naszej stronie. Natomiast teraz chcieliśmy dać Wami szansę doznania tych samych pozytywnych odczuć, jakich doświadczyliśmy 1,5 tygodnia temu słuchając w lesie chóralnego, wilczego wycia. 

Aby Wam to umożliwić przez kilka dni próbowaliśmy przy pomocy specjalnego mikrofonu i rejestratora cyfrowego nagrać wilki. Wspomniany rejestrator dotychczas służył nam jedynie do badań głosów kagu i innych ptaków z Nowej Kaledonii, gdzie Pracownia Ekologii Behawioralnej Instytutu Zoologii PAN (kierowana przez Romana Gulę, głowę naszego wilczego projektu) prowadzi badania już od ponad 20 lat.

Jednym z uczestniczących w powyższych badaniach naukowców jest specjalizujący się w analizach głosów ptaków dr Alfredo Attisano, który niedawno przyjechał na kilka dni do Puszczy Świętokrzyskiej, by razem z nami spróbować nagrać wilki.

W celu uzyskania dobrej jakości nagrań trzeba jednak podejść blisko tych drapieżników, a jeśli zawyje się do nich ze zbyt bliskiej odległości – nie odpowiedzą. Musieliśmy więc użyć dość przemyślanej strategii, by zrealizować nasz plan. Po kilku wieczorach prób i błędów zdołaliśmy jednak uzyskać wystarczająco dobre nagrania, aby się nimi teraz z Wami podzielić.

Posłuchajcie (najlepiej w słuchawkach)! 

 

Autor: Roman Gula