Gagat nie przeszedł nad A4, ale... przepłynął pod!
Kilka dni temu mieliśmy okazję sprawdzić, w jaki sposób Gagatowi udało się pokonać autostradę A4. Wybraliśmy się do województwa opolskiego i prześledziliśmy trasę wędrówki naszego świętokrzyskiego wilka.
Gagat szukał przejścia na bardzo długim, liczącym 87 kilometrów odcinku A4 od Wrocławia do Opola. W dużej części są to tereny rolnicze, z niewielkim kompleksem leśnym na południowy-zachód od Opola.
Na całym tym odcinku jest kilka przejść dla dużych zwierząt, ale Gagat nie miał szczęścia i ich nie odnalazł. Od niektórych był bardzo blisko, na przykład od przejścia górnego w okolicach Ochódz. Jak widać na zdjęciach (poniżej), przejście to jest swego rodzaju autostradą nad autostradą, dla saren, dzików i jeleni.
Gagat dość długo obozował także 1200 metrów od przejścia górnego w pobliżu miejscowości Rzędziwojowice. Tutaj dostęp do przejścia blokowały mu duże stawy rybne.
Po tych niepowodzeniach młody wilk skierował się na północny-zachód i dotarł aż do Wrocławia. Przejście znalazł dopiero w drodze powrotnej, w okolicach miejscowości Przylesie. Przez kilkanaście godzin obozował w zaroślach położonych wzdłuż Potoku Przyleskiego, po czym między godziną 22:00 a 24:00, wędrując wzdłuż potoku, przekroczył A4 przepustem, którym potok przepływa pod autostradą. Godzinę później był już 7 km dalej. Zapewne pobiegł szybciej, aby się wysuszyć!
*Gagat to młody wilk w trakcie dyspersji (migracji), który opuścił rodzinny dom w Puszczy Świętokrzyskiej w poszukiwaniu partnerki i miejsca na założenie własnej rodziny. Nosi obrożę GPS przesyłającą nam jego lokalizacje, która ufundowana została z inicjatywy Nadleśnictwa Suchedniów przy wsparciu RDLP w Radomiu przez nadleśnictwa: Barycz, Daleszyce, Kielce, Skarżysko, Starachowice, Stąporków oraz Suchedniów.
Autor: Roman Gula