Wilki a zwierzęta gospodarskie

Historia zabijania przez wilki zwierząt należących do człowieka sięga bardzo dawnych czasów, tak dawnych jak sama hodowla. Jedna z biblijnych przypowieści mówi, że Bóg zapewnił Adamowi stałe źródło pożywienia w postaci owiec. Kiedy pierwsi ludzie byli głodni, mieli uderzyć kijem w powierzchnię morza, a z wody wyłoni jagnię.Pewnego dnia, Adam w przypływie zachłanności zapragnął posiąść całe stado owiec. Zszedł na plażę i zaczął uderzać raz po raz w powierzchnię wody. Jedna za drugą, owce wychodziły z morza, dołączając do stada. Wreszcie, po kolejnym uderzeniu, zamiast owcy z wody wyszedł wilk, porwał jedno z jagniąt i uciekł w głąb lądu. W ten sposób wilk został powołany do zabijania zwierząt należących do człowieka, a co więcej stał się narzędziem kary boskiej.

Kiedy popatrzymy na rejony Europy, Ameryki Północnej i Azji, w których występują wilki, zobaczymy prostą zależność: wszędzie tam, gdzie owce, kozy, krowy, konie i inne zwierzęta hodowlane przebywają na pastwiskach, są zabijane przez wilki. Skala tego zjawiska jest bardzo zróżnicowana, ponieważ częstotliwość ataków zależy od całego szeregu czynników. Jak można się domyślić, częstszym atakom sprzyja wysokie zagęszczenie zarówno wilków, jak i zwierząt gospodarskich przebywających poza budynkami. Wilki są drapieżnikami oportunistycznymi, czyli preferują te ofiary, które jest im najłatwiej znaleźć i upolować. Większość zwierząt udomowionych przez człowieka utraciło zachowania umożliwiające im obronę przed drapieżnikami. Między innymi z tego wynika przysłowiowa bezbronność owiec. Dlatego w rejonach, w których liczebność naturalnych ofiar jest niewielka, wilki opierają swoją dietę na zwierzętach gospodarskich. Czytaj dalej

Katarzyna Bojarska i Roman Gula