Wilk Bartek bobrowisko

Większa ochrona terytorium wilka Bartka!

Większa ochrona terytorium wilka Bartka!

W czwartek, 26 stycznia, uczestniczyliśmy w spotkaniu poświęconym ochronie obszaru źródliskowego rzeki Czarnej Koneckiej.

Obszar ten, zwyczajowo nazywany Czerwonym Mostem i cechujący się wysokimi walorami przyrodniczymi, znajduje się na terenie nadleśnictwa Przysucha – na terytorium rodziny wilka Bartka.
Spotkanie zostało zorganizowane z inicjatywy Stowarzyszenie Przyrodników Ostoja, przez Nadleśnictwo Przysucha. Uczestniczyli w nim także przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu i Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody.
Wśród uczestników panowała zgoda co do wartości przyrodniczej tego obszaru i zasadności jego ochrony. W trakcie spotkania omówiliśmy możliwości rozszerzenia ochrony, zarówno poprzez modyfikację planów gospodarki leśnej, jak i wdrożenie ochrony obszarowej. Kolejne spotkanie w tej sprawie planowane jest w marcu, tym razem w terenie, na obszarze Czerwonego Mostu.
Zapraszamy Was do obejrzenia krótkiego nagrania pokazującego z lotu ptaka fragment terytorium naszego wilka Bartka, na którym oprócz wilków żyją także liczne bobry!
*Bartek to wilk, któremu nasza Fundacja 2 lata temu założyła obrożę telemetryczną. W 2021 roku Bartek nalazł partnerkę i doczekał się szczeniąt.
Autor: Roman Gula



wilk Geralt

Wilk Geralt sfotografowany!

24 stycznia 2023| Ochrona wilków, Polska, Wilk Geralt

Wilk Geralt sfotografowany!

Nadleśnictwo Mircze, położone na wschód od Zamościa, przy granicy z Ukrainą, zamieściło niedawno na swoim profilu facebookowym zdjęcie wilka z obrożą telemetryczną.

Ponieważ monitorowany przez nas wilk Geralt odwiedzał te okolice, skontaktowaliśmy się z administracją nadleśnictwa. Okazało się, że miejsce i czas, w którym sfotografowano wilka, zgadza się z lokalizacjami przesłanymi nam przez obrożę telemetryczną Geralta!  

Zdjęcie zrobił Paweł Senderek, który pracował tego dnia na składzie drewna w lesie. Około godziny 13:00 Geralt podszedł do powyższego składu na około 15 metrów, postał chwilę, po czym odszedł. Był sam, ale kilka dni później inni pracownicy leśni widzieli inne wilki (bez obroży) w tej samej okolicy.  

Bezpośrednio po tym spotkaniu Geralt przeszedł w ciągu godziny 7 km na wschód, lecz po kilku dniach wrócił w te same rejony. Mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mieli okazje przekazać Wam więcej informacji z życia Geralta, który najwyraźniej urządza się na tym terenie, mimo że żyją tu inne wilki. 

 

Autor: Roman Gula



Miejsce spotkań wilków

Nowe miejsce spotkań w Lasach Daleszyckich

Nowe miejsce wilczych spotkań w Lasach Daleszyckich 

Tej jesieni udało mam się odnaleźć nowe miejsce spotkań (tzw. rendez-vous) grupy rodzinnej wilków z Lasów Daleszyckich, która aktualnie liczy 11 osobników.

Nowe rendez-vous zlokalizowane jest w starodrzewiu sosnowym przylegającym do śródleśnych bagien. Położone jest w odległości około 1,5 km w linii prostej od miejsca spotkań z poprzedniego roku. Na miejscu znaleźliśmy 4 świeże legowiska z włosami wilków, dużo wilczych odchodów (powyżej 30), drapanie (charakterystyczne dla wilków znakowanie terenu), obgryzioną nogę jelenia i pojedyncze “wilcze zabawki” w postaci np. butelek ze śladami wilczych zębów.  

Zarówno tegoroczne rendez-vous, jak i to z poprzedniej zimy, mają podobne cechy. Usytuowane są w starodrzewiu sosnowym, bez wysokiego podszytu, dzięki czemu wilki mają dobrą widoczność na najbliższą okolicę. Obejmują także suche fragmenty lasu, w których wilki mogą odpoczywać w legowiskach. Oba rendez-vous przylegają także do podmokłych olsów, trzcinowisk, w których wilki mogą się szybko schronić w przypadku zagrożenia.

Ciekawostką jest, że obecne miejsce spotkań znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie użytkowanej drogi leśnej, po obu jej stronach.  

Autorzy: Tomasz Bracik, Mariusz Wlazło



Wilk Geralt

Geralt osiedlił się na wschodzie?

20 stycznia 2023| Ochrona wilków, Polska, Wilk Geralt

Geralt osiedlił się na wschodzie?

Wilk Geralt zaprzestał dalszego biegu na wschód – czy to już koniec jego wędrówki?

Już od dwóch miesięcy Geralt penetruje tereny położone na południowy wschód od Zamościa. W tym czasie zrobił kilka krótkich wycieczek tuż za granicę polsko-ukraińską. Wracał jednak zawsze w ten sam rejon w okolicach Tomaszowa Lubelskiego. Nie ma tam zbyt wiele lasów, ale krajobraz leśno-polny najwyraźniej się Geraltowi podoba.

A może to, co zatrzymuje Geralta w tej okolicy, to atrakcyjne wilczyce? Lokalizacje wskazują, że Geralt mógł już jakąś przywabić i teraz wędrują razem, poszukując dogodnego terytorium. Przekonamy się, jak tylko spadnie trochę śniegu. 

Autor: Roman Gula



Mikrofon paraboliczny

Rejestrowanie wilczego wycia

Rejestrowanie wilczego wycia

Przetestowaliśmy nasz nowy mikrofon, dzięki któremu będziemy mogli jeszcze lepiej podsłuchiwać wilcze rozmowy!

Mikrofon Hi-Sound Stereo Parabolic firmy Dodotronic (dodotronic.com) jak na razie sprawdza się świetnie. Udało nam się nagrać nim wyraźnie nawet te dźwięki, których nie było w ogóle słychać gołym uchem! Dopiero w trakcie odsłuchu okazało się, że nagrały się nie tylko wilki, ale i inne leśne stworzenia, których obecności nie byliśmy nawet świadomi.

Mamy nadzieję, że latem uda nam się zarejestrować nowe pokolenia wilków z okolicznych lasów!

A tymczasem zapraszamy do posłuchania pełnej wypowiedzi naszej świętokrzyskiej watahy: https://youtu.be/dQLuiYqrsWw



Jak wilk Gagat pokonał A4

Gagat nie przeszedł nad A4, ale... przepłynął pod!

13 stycznia 2023| Ochrona wilków, Polska, Wilk Gagat

Gagat nie przeszedł nad A4, ale... przepłynął pod!

Kilka dni temu mieliśmy okazję sprawdzić, w jaki sposób Gagatowi udało się pokonać autostradę A4. Wybraliśmy się do województwa opolskiego i prześledziliśmy trasę wędrówki naszego świętokrzyskiego wilka.

Gagat szukał przejścia na bardzo długim, liczącym 87 kilometrów odcinku A4 od Wrocławia do Opola. W dużej części są to tereny rolnicze, z niewielkim kompleksem leśnym na południowy-zachód od Opola.

Na całym tym odcinku jest kilka przejść dla dużych zwierząt, ale Gagat nie miał szczęścia i ich nie odnalazł. Od niektórych był bardzo blisko, na przykład od przejścia górnego w okolicach Ochódz. Jak widać na zdjęciach (poniżej), przejście to jest swego rodzaju autostradą nad autostradą, dla saren, dzików i jeleni.

Gagat dość długo obozował także 1200 metrów od przejścia górnego w pobliżu miejscowości Rzędziwojowice. Tutaj dostęp do przejścia blokowały mu duże stawy rybne.

Po tych niepowodzeniach młody wilk skierował się na północny-zachód i dotarł aż do Wrocławia. Przejście znalazł dopiero w drodze powrotnej, w okolicach miejscowości Przylesie. Przez kilkanaście godzin obozował w zaroślach położonych wzdłuż Potoku Przyleskiego, po czym między godziną 22:00 a 24:00, wędrując wzdłuż potoku, przekroczył A4 przepustem, którym potok przepływa pod autostradą. Godzinę później był już 7 km dalej. Zapewne pobiegł szybciej, aby się wysuszyć!

*Gagat to młody wilk w trakcie dyspersji (migracji), który opuścił rodzinny dom w Puszczy Świętokrzyskiej w poszukiwaniu partnerki i miejsca na założenie własnej rodziny. Nosi obrożę GPS przesyłającą nam jego lokalizacje, która ufundowana została z inicjatywy Nadleśnictwa Suchedniów przy wsparciu RDLP w Radomiu przez nadleśnictwa: Barycz, Daleszyce, Kielce, Skarżysko, Starachowice, Stąporków oraz Suchedniów.

Autor: Roman Gula




Sikający wilk - rysunek - Jacek Major

Znakowanie terenu – rodzina z Puszczy Iłżeckiej

12 stycznia 2023| Ochrona wilków, Polska, Filmy

Znakowanie terenu – rodzina z Puszczy Iłżeckiej 

Wilki zostawiają znaki zapachowe na ścieżkach, którymi się poruszają w trakcie patrolowania terytorium. Bardzo chętnie znakują też na skrzyżowaniach leśnych dróg. Takie zachowanie udało nam się zarejestrować na foto-pułapce.

Na filmie widzimy samca, który zostawia swój ślad zapachowy, obsikując w charakterystycznej pozie kępkę roślin i drapiąc glebę. Drugi, młody samiec robi dokładnie to samo, pozostawiają swój ślad zapachowy, który miesza się z zapachem pozostawionym prawdopodobnie przez swojego brata. Samce znakują częściej niż samice. Po znakowaniu moczem widzimy, jak samiec znakuje teren poprzez tak zwane drapanie. Drapanie tylnymi łapami pozostawia na gruncie charakterystyczny, trójkątny ślad oraz wydzielinę gruczołów zapachowych, znajdujących się między palcami. Tak więc drapiąc ziemię wilk pozostawia dodatkowy ślad zapachowy.

Dlaczego wilki znakują teren?  W tym konkretnym miejscu ludzie często spacerują z psami i wilki znakują na śladach zapachowych pozostawionych przez psy.  Znakowanie zapachowe to forma komunikacji między wilkami z tej samej rodziny, ale też ostrzeżenie dla obcych wilków. W tym przypadku jest to więc ostrzeżenie dla psów. Znakowanie moczem i drapanie możemy obserwować przez cały rok, ale nasila się ono w okresie rozrodczym.  Wtedy w pakiecie informacji zapachowych znajdują się informacje nie tylko o osobniku, jego płci, ale także o jego statusie reprodukcyjnym. 

 

Autor: Jacek Major



Czechy

Wilk Gagat zwiedza Czechy

11 stycznia 2023| Ochrona wilków, Polska, Wilk Gagat

Wilk Gagat zwiedza Czechy

Po opuszczeniu Pragi, Gagat zawrócił na wschód. Jakiś czas szedł wzdłuż dużej drogi E67, ale nie zdecydował się na jej przekroczenie i dość szybko zmienił kierunek na południowy.

Po trzech dniach Gagat znalazł szlak, którym zawędrował do Pragi, zamykając tym samym pętlę.

W ciągu następnych trzech dni przeszedł niemal po swoich śladach 90 km na wschód. Po czym, nie wiadomo dlaczego, zawrócił i znów wędrował po starym szlaku, na zachód. Zatrzymał się dopiero w Górach Zdziarskich, których najwyższe szczyty wznoszą się na ponad 800 metrów.

W lasach porastających te góry, Gagat ma na pewno na co polować – lokalizacje wskazują, że przynajmniej kilka razy próbował. Jednak najważniejsze dla Gagata jest to, czy są tam wilki, a właściwie wilczyce! 

Autor: Roman Gula



Pies pasterski i owce

Szkody wilcze na Podkarpaciu w 2022 roku

Szkody wilcze na Podkarpaciu w 2022 roku

Podsumowanie szkód spowodowanych przez wilki w 2022 roku na terenie województwa podkarpackiego.

W 2022 roku doszło do 154 ataków wilków na zwierzęta hodowlane i domowe, za które wypłacane jest odszkodowanie. Jako, że w poprzednim roku 2021 doszło do 149 ataków, a w 2020 do 143, można powiedzieć, że liczba szkód wilczych na Podkarpaciu utrzymuje się na stałym poziomie. Przypomnijmy, że we wcześniejszych latach szkód było więcej: 185 w 2019 roku i 177 w 2017. 

Wśród gatunków zwierząt domowych i hodowlanych najczęściej atakowanymi w 2022 roku przez wilki były owce (78), następnie bydło (45), konie (5), psy rasowe (16), kozy (5) oraz daniele i jelenie hodowlane (5). Ponadto w trakcie ataków wilków na zwierzęta zostało uszkodzone mienie w postaci ogrodzenia z siatki elektrycznej oraz kojca dla psa. 

W 2022 roku odnotowano również 207 zgłoszeń dotyczących tzw. sytuacji konfliktowych, takich jak zabite psy nierasowe na terenie zabudowań (55 zgłoszeń), przebywanie wilków między zabudowaniami lub w bliskiej odległości od ludzi albo zjedzenie przez wilki jeleni czy saren na terenie zabudowanym. Z informacji, które docierają do nas pośrednio, można wnioskować, że liczba psów nierasowych zabijanych przez wilki jest większa, ale właściciele ich nie zgłaszają, gdyż nie należy się za nie odszkodowanie. 

Autor: Hubert Fedyń, RDOŚ w Rzeszowie



Wilk Gagat w Pradze

Wizyta Gagata w czeskiej Pradze

3 stycznia 2023| Ochrona wilków, Polska, Wilk Gagat

Wizyta Gagata w czeskiej Pradze

Polski wilk z Puszczy Świętokrzyskiej kontynuuje zwiedzanie Czech.

Po krótkim odpoczynku na Wyżynie Świtawskiej, Gagat wędrował początkowo na południe, ale w okolicach miejscowości Banin skręcił na zachód. Przez następne pięć dni przemieszczał się dalej w tym kierunku, aż, w pobliżu miasta Ledeč nad Sázavou, dotarł do autostrady łączącej Pragę z Brnem.  

Podobnie jak polska A4, czeska autostrada E50 powstrzymała dalszą wędrówkę wilka na zachód. Na mapie możecie zobaczyć zaznaczone żółtymi liniami drogi, które powstrzymały (przynajmniej czasowo) dyspersję Gagata. Niedostateczna liczba przejść dla zwierząt lub usytuowanie ich w nieodpowiednim miejscu wywiera mocny wpływ na migracje wielu gatunków zwierząt. Widać to szczególnie wyraźnie na przykładzie prób przekroczenia przez Gagata autostrady A4 – znalezienie odpowiedniego miejsca zajęło mu ok. 2 tygodnie.  

Po dotarciu do E50 Gagat zmienił kurs i ruszył w kierunku północno-zachodnim, wzdłuż autostrady. Tym sposobem… dotarł na przedmieścia Pragi! Spędził nawet noc w niewielkim lesie, przy osiedlu Praga 21, ale chyba środowisko miejskie niezbyt mu się spodobało, bo wycofał się z powrotem na wschód, gdzie na polach próbował coś upolować. Miejmy nadzieję, że mu się udało. Gdzie dalej powędruje nasz świętokrzyski wilk? 

*Gagat to młody wilk w trakcie dyspersji (migracji), wędrujący w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca na założenie domu. Nosi umożliwiającą nam śledzenie jego kroków obrożę GPS, która ufundowana została z inicjatywy stale nas wspierającego Nadleśnictwa Suchedniów i Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu przez nadleśnictwa: Barycz, Daleszyce, Kielce, Skarżysko, Starachowice, Stąporków oraz Suchedniów. 💚

Autor: Roman Gula